Latawce foliowe to nie jednorazówki. To nie jest folia, jak na reklamówki w sklepie.
Latawiec foliowy, jeśli używany nad morzem zwykle wcześniej nam się znudzi niż się zniszczy.
A od czego niszczy się foliowy latawiec? Jeśli latawiec spadnie w krzaki, nie próbujmy go wyciągać szarpiąc za linkę - to najczęstsza przyczyna uszkodzeń.
Nie nadają się też na bardzo silne wiatry.
Ale mają zalety, przynajmniej 3:
- Obrazki z bohaterami kreskówek
- Cena
- Foliowe przyzwoicie latają, bo mają prosty kształt i są lekkie.
Oczywiście latawce z tkaniny to zupełnie inna liga - trwalsze, zazwyczaj większe i o szerszym zakresie wiatrowym, co oznacza, że poradzą sobie przy słabym wietrze i nie podrą przy bardzo silnym. Zwykle też mają dużo większe możliwości naprawy - mamy rurki i inne części zamienne.
I jeszcze ważna rzecz, dla tych, którzy chcą wysłać latawiec wyżej - już 50m nad ziemią wiatr jest znacznie silniejszy, więc jeśli chciałbyś polecieć wyżej, to tylko z latawcem z tkaniny i długą mocną linką. Linki dłuższe niż 25m powinny mieć wyższą wytrzymałość, niż standardowe.